Są takie czarne godziny w naszym życiu. Brak czasu, dzieci spragnione słodyczy, matka z rozdygotanymi nerwami, niezapowiedziani goście. Coś by się dało, coś by się zjadło ale w lodówce pustka. Dlatego ja czasami robię ciasteczka na taką czarną godzinę – trochę słodkie, trochę zdrowe, trochę szybkie w przygotowaniu. Takie w sam raz.

Ciasteczka owsiane raz dwa.
Jak już wspomniałam robi się je dosyć szybko. Mogą też trochę poleżakować w słoju i nic im się nie stanie. Miękkie, smaczne. Jedyny minus to obklejone ręce podczas robienia 😁.
Składniki:
- 3 szklanki płatków owsianych;
- 8 łyżek gładkiego masła orzechowego bez soli i innych dodatków;
- 6 łyżek cukru, miodu lub innego słodziwa;
- 2 jajka;
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej;
- trochę posiekanych drobno orzechów (u mnie często, gęsto nerkowce);
Przygotowanie:
Wszystko wrzucamy do miski i mieszamy łyżką do uzyskania jednolitej konsystencji. W rękach wyrabiamy kulki wielkości orzecha włoskiego, rozplaszczamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 10-15 minut (do zarumienienia) w 170 stopniach góra dół. Ciasteczka gotowe!
Studzimy na kratce. Gdy wystygną jemy lub wrzucamy do szczelnego pojemnika/ słoja.
Smacznego i zdrówka 😁
P. Ziółko 🌱🌱
Jeśli spodobało Ci się u nas zachęcam do obserwacji nas w mediach społecznościowych. Facebook TUTAJ i instagram TUTAJ! Do zobaczenia!